niedziela, 24 października 2010

Zimowy krajobraz w bombce - cz. 3 i ostatnia

W poprzednich dwóch odcinkach pokazałam jak wykonać miniaturki domków oraz jak je ośnieżyć i przyprószyć mrozem. Teraz poznacie, jak wypełnić bombkę sztucznym śniegiem i jak skomponować krajobraz.

Zaczynamy od nałożenia kleju na wewnętrzną stronę bombki (pamiętamy oczywiście o jej wcześniejszym umyciu - patrz część 1). Oczywiście tylko tam, gdzie ma być śnieg. Klej ma za zadanie zwiększyć przyczepność śniegu do bombki.


Potem nakładamy szpachelką sztuczny śnieg wewnątrz bombki


Nakładamy go oczywiście w obu połówkach. Co jakiś czas musimy kontrolować, żeby jego poziom w obu połówkach był taki sam


Po nałożeniu wystarczającej ilości śniegu nadszedł w końcu czas na komponowanie krajobrazu. W wilgotny jeszcze śnieg wciskamy kolejno domki, drzewka i co nam jest potrzebne do stworzenia wymyślonego krajobrazu. Na kolejnych zdjęciach możecie zobaczyć powstawanie krajobrazu w moim wydaniu

Montuję pierwszy domek

Drzewko liściaste

i drugi domek
który obsypuję śniegiem
Choinka z bombkami i domek w drugiej połówce 
Pojawiła się choinka
A tutaj gotowa druga połówka
Teraz najtrudniejszy moment. Należy te dwie połówki ze sobą połączyć. W niektórych bombkach zawieszka jest wykonana tylko na jednej połówce i wtedy nie ma takiego problemu ze składaniem - nie trzeba dodatkowo trafiać z zawieszkami. Ja niestety zawieszki miałam na obu połówkach, więc składanie było dodatkowo utrudnione - wymagało niezwykłej precyzji. Składamy wstępnie obie połówki, żeby mieć jeszcze możliwość skorygowania. Musimy również wygładzić boki śniegu

Wygładzanie śniegu w miejscu łączenia
A teraz ... musimy odłożyć przygotowane połówki i poczekać aż wyschnie sztuczny śnieg. Jeżeli tego nie zrobimy zmarnujemy swoją pracę. Dlaczego? Zamknięty sztuczny śnieg będzie wysychał, będzie się zwiększała wilgotność powietrza zamkniętego w bombce aż w końcu para wodna zacznie się skraplać. Na poniższym zdjęciu widać ten efekt

Efekt zbyt wczesnego zamknięcia bombki
Jak już wyschnie, dwie połówki składamy. Jeżeli coś jeszcze nam przeszkadza, możemy sztuczny śnieg przeszlifować w miejscu łączenia. Na łączeniu przyklejamy wstążkę i ... gotowe. Tak wygląda w całej krasie. Więcej zdjęć na blogu Urokliwisko Gohy.

Gotowa bombka w całej krasie

Share/Bookmark

17 komentarzy:

  1. Klimatyczna! super banieczka! :)
    Siostra

    OdpowiedzUsuń
  2. Bombka z krajobrazem czarująca i piękna :)))
    Kurs czytelny - myślę, że skorzystam, dziękuję.

    Pozdrawiam
    Marta.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładne,ja zamiast takiej ilosci śniegu daję połówkę bomki styrupianowej ,i pokkrywam pastą strukturalną bądz sztucznym sniegiem,przednia zabawa,pozdrawiam SALOMEA

    OdpowiedzUsuń
  4. SALOMEA dziękuję, że podzieliłaś się z Nami swoim doświadczeniem, które wzbogaci Nas wszystkie w dodatkową wiedzę :) :) :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny kursik,a a chwile podczas robienia takiej banieczki są milutkie ;)))

    Salomeo - wystarczy 1/3 styropianowej kuli, żeby niebo nie było za nisko ;P

    pozdrawiam zimowo, ale cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurs przejrzysty i czytelny, serdecznie pragnę podziękować. Bombka rewelacyjna, wystarczająco czasu do świąt, więc i ja zainspirowana Twoim kursem takie wykonam.
    Mam pytanie - czy miniaturki choinek można gdzieś kupić czy trzeba kombinować ze sztucznych gałązek?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciesze się bardzo, że kurs jest dla Was czytelny.

    Miniaturki choinek, które zastosowałam w bombce to choinki stosowane do makiet z pociągami. Oczywiście można też zrobić choinki ze sztucznych gałązek.

    Tylko pamiętajcie. Śnieg musi wyschnąć zanim dwie części bombki zostaną połączone. Inaczej domki będą się rozklejać, drzewka (choinki) dlatego że maja w sobie drut będą rdzewieć a wszystko będzie zawsze zaparowane.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jako fanka dekorowania bombek od środka, jestem pod wrażeniem :) bardzo ciekawa , kreatywna praca, można pofantazjować, zwłaszcza dla dzieci i nie tylko. Na myśl mi przyszły klocki lego ,domki z rtych klocków , dzieci uwielbiają takie kompozycje , kiedyś ,,uwięziłam " w środku jajka z plexi puchatego kurczaka , dziecko było zachwycone:)

    OdpowiedzUsuń
  9. dziękuję za kurs- świetnie pokazałaś i wykonałaś bombkę. Dzięki za podzielenie się wiedzą,zabieram się do pracy! pozdrawiam Kruszyna

    OdpowiedzUsuń
  10. Super Kursik,faktycznie z kursikem u Migoschi daje "totalnie dużo wiedzy" w tym roku na pewno juz nie zdążę zrobić żadnej przezroczystej bombki (szaleję ze wstążkowymi), ale materiały już zbieram - domki i koncepcje na krajobrazy i zapisuję w notesie.
    Dziękuję za kursik.
    Agnieszka z Krakowa - dzisiaj TOTALNIE ZASYPANEGO.

    OdpowiedzUsuń
  11. mam pytanie -czy po wyschnięciu śniegu smarujemy go klejem przed złączeniem dwóch połówek, i ile schnie w przybliżeniu śnieg?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Co do wysychania masy to wszystko zależy ile masy zostanie zastosowane i jakie są warunki w pomieszczeniu gdzie robiona jest taka bombka. Im więcej masy jest włożone do bombki tym dłużej będzie ona schła (może nawet 3-4 dni).
    Kleju nie stosuję do sklejania wyschniętego śniegu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Agnieszko z Krakowa proszę bardzo... ciesze się, że kurs się Tobie podoba. Po zrobieniu bombki z masą zobaczyłam jakie bombki zrobiła Migoschia. Uzgodniłyśmy, że (oczywiście za jej pozwoleniem) zrobię taki kurs pokazowy krok po kroku jak zrobić bombkę typu krajobraz zimowy na styropianie z zastosowaniem domków i miniaturek
    Pozdrawiam z też zasypanego i zimowego miasta.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne bombki,a ja żałuję,że takiej nie będę mieć w te święta:(ale za rok.....napewno nie jedną,pozdrawiam z zasypanego opolskiego:)
    sylwia

    OdpowiedzUsuń
  15. W ubiegłym roku, znalazłam sposób na skraplanie się pary wodnej wewnątrz. Nagrzewam dłuto i robię niewielkie dziurki w bombce, w miejscu łączenia. Później to miejsce przyozdabiam cienką tasiemką i nie ma śladu :)
    Pozdrawiam,
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  16. Super sprawa! Będę próbowała zrobić taką bombkę, choć nie wiem z jakim skutkiem.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie: http://rekodzielozdoby.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...